Nie rezygnuj z formy zimą – trening kolarza w chłodnych miesiącach
Zima, jaką znamy w Polsce nie sprzyja kolarstwu. Choć znajdą się odważni, którym śnieg, wiatr i mróz nie przeszkadzają w jeździe, nie ma wątpliwości iż nie będzie ona należała do najprzyjemniejszych. Nie oznacza to jednak, że zimą całkowicie rezygnujemy z dbania o formę i zapadamy się w kanapę nadrabiając kalorie spalone przez cały sezon letni.
Zima nie różni się znacząco pod względem treningowym od żadnej innej pory roku, a jedynym wyjątkiem jest tu forma ćwiczeń. Jeśli więc jesteś zapalonym kolarzem i cały rok spędziłeś na rowerze, nie pozwól by poszło to na marne przez brzydką pogodę. Trening kolarza w chłodnych miesiącach może być równie ekscytujący. Co robić, by utrzymać formę zimą i z radością, bezboleśnie wskoczyć na jednoślad gdy tylko zrobi się cieplej?
Pedałuj w miejscu – trenażery rowerowe
Oczywistym rozwiązaniem dla każdego kolarza chcącego utrzymać swoją formę również w zimie jest postawienie na trening na rowerze stacjonarnym. Istnieje wiele różnych modeli do wyboru, dlatego zanim przystąpisz do zakupu rozejrzyj się za dostępnymi opcjami i wybierz tę najlepiej dopasowaną do swoich potrzeb. Inną opcją treningu stacjonarnego będzie zakup trenażera lub specjalnych rolek, które umożliwiają jazdę na rowerze w domowym zaciszu. Postawienie na trenażery rowerowe jest o tyle lepsze od roweru stacjonarnego, że pozwala na trening na własnym jednośladzie. To szczególnie istotne dla osób, które trenują do zawodów i chcą ćwiczyć na jednym rowerze.
Nogi potrzebują w sezonie zimowym kręcenia, w innym wypadku nawet średnio intensywne treningi wytrącą cię z formy kolarskiej. Pamiętaj o tym, gdy odstawisz swój rower do garażu i każesz mu czekać do wiosny. Skoro jednak masz już trenażer i będziesz kontynuować pedałowanie również zimą, czy potrzebujesz innych form treningu? Oczywiście, że tak!
Trening siłowy
Poza rowerem stacjonarnym należy też pamiętać o nieustannym budowaniu siły i rozwoju mięśni. Jest to doskonałe podłoże do poprawy swoich osiągnięć kolarskich, wzrostu wytrzymałości oraz zmniejszeniu podatności na urazy i kontuzje. Jeśli więc dodajesz siłownię do swojej kolarskiej rutyny w trakcie sezonu, dlaczego nie pozostać przy niej również zimą? O czym powinien pamiętać kolarz zastępujący rower siłownią w trakcie sezonu zimowego? Przede wszystkim nie zaniedbuj partii mięśni na korzyść innych obszarów – trening powinien być równomierny, angażujący wiele stawów i zbliżony do ruchów wykonywanych na rowerze.
Jak wspominaliśmy, nic nie zastąpi pedałowania, dlatego ważne jest by i ono włączone zostało do Twojego treningu siłowego. Pamiętaj też, by wzmacniać tułów i kręgosłup – nie samymi nogami kolarz jeździ. I nie poddawaj się – wyjście na siłownię w zimowy, zaśnieżony dzień może wydawać się na daną chwilę zbędne, ale w ogólnym rozrachunku wyjdzie Twojej formie na dobre. W końcu planujesz spędzić na rowerze kolejny sezon!
Trening wydolnościowy
Oddychanie i wydolność to kwestie niezwykle istotne dla każdego kolarza, nawet tego uprawiającego sport zupełnie amatorsko. Zimą, gdy nie ma mowy o jeździe po oblodzonych chodnikach, musisz zapewnić sobie trening płuc w nieco inny sposób. Zacznijmy od pływania. To często niedoceniana, a w istocie bardzo przydatna dyscyplina, która poszerzy Twoją wydolność i przygotuje Twój organizm przed kolejnym sezonem na rowerze. Poza wydolnością wzmocnisz mięśnie nóg, rąk i kręgosłup, a więc wszystko czego kolarzowi potrzeba do sprawnej i zdrowej jazdy.
Co na dokładkę? Narty biegowe. Biegówki stanowią doskonały trening tlenowy, a dodatkowo nie obciążają stawów tak bardzo, jak klasyczne bieganie. Narty biegowe angażują do pracy niemalże wszystkie mięśnie, przez co stają się dobrą alternatywą dla roweru. Można pokusić się wręcz o stwierdzenie, że poświęcenie przerwy w sezonie kolarskim na biegówki pozwoli rozwinąć Ci ciało w sposób, jakiego kolarstwo nie jest w stanie Ci zapewnić!
Jeśli zastanawiasz się nad swoją formą po zimie, przestań myśleć i zacznij działać. Zatrzymanie treningów ze względu na porę roku jest kiepskim pomysłem i może przysporzyć Ci więcej kłopotów, niż upadek czy przetrenowanie. Postaw na jedną z wymienionych w zestawieniu form wysiłku, lub połącz je ze sobą w optymalny trening kolarza podczas chłodnych miesięcy. Twój organizm odwdzięczy Ci się pełną sprawnością podczas powrotu na jednoślad. Kontynuowanie treningu zimą to najlepsze, co możesz dla siebie zrobić. Zacznij już dziś!