Wiecznie głodny: 8 powodów podjadania

Dopiero co zjadłeś solidny obiad, a już masz ochotę na przekąskę? Oto 8 powodów, dlaczego nie możesz zaspokoić apetytu i co powinieneś zrobić, by powstrzymać ciągłe wędrówki do lodówki.



Może być wiele powodów, dla których nie jesteś w stanie nasycić swojego apetytu. Najczęstsza przyczyna jest jednak taka, że niektóre składniki jedzenia mogą oszukiwać Twoje ciało i powodować, że nie czujesz się najedzony, mimo że właśnie wstałeś od stołu. To prowadzi do podjadania, a to z kolei do dodatkowych centymetry w pasie. Zobacz, co możesz robić źle i jak uniknąć wiecznego głodu.

1. Pijesz za dużo słodkich napojów

Cola, ice tea, oranżada i inne słodkie napoje są słodzone syropem z ogromną zawartością fruktozy. Nowe badania przeprowadzone na Yale University wykazały, że podczas picia słodkich napojów z dużą dawką fruktozy następuje zmniejszenie przepływu krwi w tych obszarach mózgu, które regulują apetyt.

Dodatkowo, wskaźniki sytości i najedzenia były niższe w porównaniu do sytuacji, w której badani pili napoje zawierające glukozę. Kolejne badania dowodzą zaś, że fruktoza osłabia zdolność organizmu do wykorzystywania leptyny, hormonu sytości, który informuje nas, że już się najedliśmy.

Najlepszym rozwiązaniem jest zastąpienie słodzonych napojów zwykłą wodą mineralną, nisko- lub średniozmineralizowaną. Z jednej strony szybko zapełni żołądek, tłumiąc uczucie głodu, z drugiej – bezpośrednio pomaga schudnąć, bo przecież ma dokładnie zero kalorii.

2. Jesz obiady z puszki

Żywność z puszki może zawierać dużo bisfenolu A (BPA), który Agencja Żywności i Leków określiła mianem „niepokojącego składnika chemicznego”. Poddanie organizmu działaniu BPA może powodować nieprawidłowy wzrost leptyny, który prowadzi do głodu i kolejno do otyłości (według badaczy z Harvard University).

3. Jesz za małe śniadania

Po prawie 4 latach i przebadaniu ponad 6700 ludzi naukowcy z University of Cambridge stwierdzili, że osoby, które spożywały na śniadanie jedynie 300 kcal, przybrały na wadze niemal dwukrotnie większą liczbę kilogramów, niż ci, którzy zjadali posiłki o wartości 500 kcal i więcej. Powód? Większe śniadanie oznacza mniejsze skoki insuliny i cukru we krwi w ciągu dnia. To z kolei przekłada się na zmniejszenie chęci na dodatkowe posiłki.

Według badań, śniadanie zawierające od 30 do 40 gramów białka pozwoli Ci zwalczyć chęć sięgnięcia po batona lub inną przekąskę przez dłuższy czas. Nasza propozycja: zamiast kanapki z dżemem – jajecznica z szynką.

4. Nie jesz sałatek

Zielone warzywa są bogate w witaminy i kwas foliowy, który chroni przed depresją, zmęczeniem i przybieraniem na wadze. W jednym z badań osoby na diecie, u których stwierdzono najwyższy poziom kwasu foliowego w organizmie, straciły ponad 8,5 raza więcej zbędnego tłuszczu, niż ich u osób spożywający mniej warzyw. Warzywa liściaste są również bogate w witaminę K, składnik regulujący poziom insuliny, pomagają więc przegnać uczucie głodu na znacznie dłużej. Najlepsze według specjalistów to: szpinak, sałata rzymska, zielona kapusta, cykoria.

5. Chwila na herbatkę

Według badań przestawionych w „Journal of the American College of Nutrition”, ludzie pijący regularnie filiżankę czarnej herbaty po zjedzeniu posiłku o wysokiej zawartości węglowodanów mieli obniżony poziom cukru we krwi o ponad 10% już po 2 godzinach po odejściu od stołu. Oznacza to, że czuli się najedzeni i nie chcieli podjadać niczego przez dłuższy czas. Naukowcy przypisują tę zasługę polifenolowym związkom zawartym w czarnej herbacie, które znane są ze swojej zdolności do tłumienia ataków głodu.

6. Za mało pijesz

Odwodnienie często daje podobne objawy, jak głód. Jeśli więc właśnie skończyłeś obfitą kolację, a nadal masz ochotę na dokładkę, wypij najpierw szklankę wody. Po chwili możesz stwierdzić, czy pragnienie znikło, czy nadal czujesz ssanie w żołądku.

Mając pod ręką szklankę wody podczas każdego posiłku, możesz nawet skutecznie schudnąć. Badania Wirginia Tech wykazały, że osoby, które piły dwie szklanki wody przed posiłkiem, zjadały o 70 do 90 kcal mniej. Po 12 tygodniach, Ci będący na diecie i pijący wodę pomiędzy posiłkami, stracili około 2 kilogramów zbędnej masy ciała więcej.

7. Jesteś znudzony, więc jesz

Australijscy naukowcy stwierdzili, że znalezienie sobie ciekawego zajęcia pozwala skutecznie pomóc ograniczyć łaknienie. Możesz leżeć na kanapie i zacząć wyobrażać sobie soczysty stek i chrupiące frytki albo… zabić burczenie w brzuchu na przykład grami wideo.

8. Zamień słodkie płatki na owsiankę

Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Stanowym w Louisianie dowodzą, że uczucie sytości było silniejsze i trwało dłużej w przypadku badanych jedzących zwykłą zbożową owsiankę. Ich wyniki porównano z badanymi, którzy jedli gotowe płatki śniadaniowe (typu cheerios lub chocapic). Wzrost uczucia sytości w tym przypadku jest tłumaczony sporą lepkością płatków owsianych, które mają także lepiej rozpuszczalny błonnik niż większość zbóż.

Pamiętaj, działaj strategicznie. Zamiast oszukiwać siebie, że organizm najlepiej wie, kiedy trzeba coś zjeść, naucz się oszukiwać głód, który przejął już kontrolę nad Twoim ciałem.

Źródło: menshealth.com

Odsłon 11 625