Co jeść na redukcji tkanki tłuszczowej?
Przede wszystkim musimy zadbać o wysoką jakość spożywanych przez nas produktów. Białe pieczywo należy zastąpić razowym, makaron pszenny – żytnim, a płatki śniadaniowe płatkami owsianymi. Dobrym źródłem węglowodanów są także kasze: jaglana, jęczmienna oraz gryczana niepalona.
Należy skupić się na zdrowych źródłach tłuszczów. Kończymy ze smażeniem potraw na głębokim oleju i w panierce. A zaczynamy smażenie w małej ilości tłuszczu pochodzącego np. z masła klarowanego lub oleju kokosowego. Do sałatek dobrze jest dodawać wysokiej jakości oliwę z oliwek oraz olej lniany. Dobrym źródłem zdrowych kwasów tłuszczowych są orzechy oraz masło orzechowe 100% (zawsze należy zwracać uwagę, by nie zawierało dodatków: cukru, soli oraz oleju palmowego).
Niezbędne są również źródła pełnowartościowego białka. Staramy się wybierać mięso ze sprawdzonej hodowli. Śmiało oprócz kurczaka, możemy jeść chudy schab oraz polędwicę wieprzową. Dobrej jakości ryby (np. dorsz, łosoś, tuńczyk) powinny także czasem zagościć na naszym stole. Innym dobrym i tanim rozwiązaniem są podroby, np. wątróbka lub serca drobiowe. Jeśli nie jesteśmy uczuleni na laktozę, sięgnijmy po nabiał – chudy twaróg, jogurty naturalne czy sery typu mozzarella, które urozmaicą naszą dietę.
Chcąc zadbać o odpowiednią podaż błonnika i witamin, należy jeść odpowiednią ilość warzyw. Najczęstszy wybór niech pada na świeże warzywa np.: brokuły, fasolka szparagowa, cebula, pomidory i warzywa sezonowe. Alternatywą są mrożonki. Do każdego posiłku zaleca się zjadanie nawet do 300 gram warzyw. Pozwolą one oszukać żołądek i pozbyć się uczucia głodu.
Równie istotne jest wypijanie odpowiedniej ilości wody – najlepiej od 0,03 do 0,04 litra na kilogram masy ciała. Czarną herbatę zastąpmy zieloną, białą lub czerwoną. Jeśli sięgamy po kawę, to najlepiej parzoną, bez cukru i mleka.