3 ćwiczenia na nogi, które powinieneś włączyć do swojego planu
Ośle wspięcia
Ćwiczenie z czasów Arnolda Schwarzeneggera, które jest jednym z najlepszych sposobów do rozwoju mięśni podudzi. Wykonuje się je w opadzie tułowia zachowując stabilność dzięki podporowi, z partnerem treningowym na plecach (dokładnie partner powinien siedzieć na wysokości bioder) lub przy użyciu maszyny. Kolejną opcją jest możliwość wykonania tego ćwiczenia stawiając śródstopie na podwyższeniu (np. krążkach z obciążeniem), co pozwoli dodatkowo rozciągnąć mięśnie podudzi.
„Żurawie”
Ćwiczenie to, w zupełnie inny sposób niż martwe ciągi na prostych nogach czy ugięcia nóg do pośladków stojąc/leżąc, angażuje do pracy cały tył ud. Bazuje ono na stałym napięciu mięśni, przy czym mocno angażowane są mięśnie prostowników grzbietu i mięśnie brzucha. Można je wykonać na ławce rzymskiej lub przy pomocy partnera treningowego. Opcja wykonania na ławce rzymskiej pozwoli mocniej rozciągnąć mięśnie.
„Dzień dobry”
Dokładniej chodzi o opady tułowia ze sztangą na karku. Ciężko ocenić, dlaczego mimo rewelacyjnych efektów (zwłaszcza na mięśnie pośladkowe i dwugłowe) ćwiczenie to bardzo rzadko włączane jest do planów treningowych. Ruch odbywa się tutaj w stawie biodrowym, co bardzo dobrze wpływa na rozciągnięcie oraz napięcie mięśni.