Elektrostymulacja mięśni – mocny trening bez wysiłku
EMS, czyli elektrostymulacja całego ciała to trening, podczas którego mięśnie otrzymują takie same impulsy, jak wtedy, gdy ćwiczymy na siłowni. W tym przypadku jednak, to nie mózg je generuje, a elektrostymulator, docierając nawet do mięśni głębokich i aktywując większą liczbę włókien, niż klasyczny trening oporowy. Wszystko to bez przeciążania stawów i z minimalnym ryzykiem kontuzji.
Jak wygląda trening elektrostymulacją?
W treningu EMS wykonuje się podstawowe ruchy – resztą zajmuje się maszyna, jednak kluczową rolę odgrywa nie elektrostymulator, a trener, który nim steruje, gwarantując właściwą dawkę wysiłku. Na początku należy ubrać specjalną bieliznę, a następnie kombinezon wyposażony w elektrody. Trening rozpoczyna się od 12-minutowego wprowadzenia. Po przyjęciu podstawowych pozycji, tak aby wymusić napięcie całego ciała, mięśnie zaczynają rytmicznie pracować. Po chwili wykonuje się bardziej złożone ćwiczenia, aby niecały kwadrans później czuć się jak po intensywnej sesji treningowej ze sporymi ciężarami.
Częstotliwość i efekty
Z systemem elektrostymulacji ćwiczy się maksymalnie dwa razy w tygodniu, ponieważ mięśnie poddawane są tak intensywnym obciążeniom, że potrzebują więcej czasu na regenerację, niż po standardowym treningu.
Wg badań, trening EMS zwiększa siłę mięśni o 30% i wytrzymałość aż o 108% już po 6 tygodniach. Co więcej, wzmacnia mięśnie głębokie oraz poprawia propriocepcję, czyli tzw. czucie mięśni. EMS jest również skalowalny, więc nadaje się zarówno dla sportowców, jak i dla amatorów. Należy przy tym wszystkim pamiętać, że elektrostymulacja nie zastąpi tradycyjnego treningu, jednak może być świetnym dodatkiem i nowym bodźcem dla naszych mięśni.