Zalety domowego bulionu z kości



Gotowanie bulionu przypomina bardzo powolne wyciskanie soku z warzyw lub owoców. Wydobywamy z kości sam ekstrakt, esencję smaku w skondensowanej i łatwiejszej do strawienia formie. Trzeba tylko umieć wybrać. Wołowina – w kościach wołowych znajdziesz glukozaminę i chondroitynę, które zwiększają siłę i ruchomość stawów. Wieprzowina – aminokwasy w golonce i nóżkach będą doskonale chronić Twoją wątrobę przed potencjalnymi toksynami i pomogą lepiej wchłaniać inne składniki odżywcze. Drób – bulion z kury jest odżywczy i działa jak aspiryna, a to głównie za sprawą karnozyny – przeciwzapalnego dipeptydu złożonego z aminokwasów, który podnosi odporność i wzmacnia. Ryby – naładowane świetnymi dla mózgu kwasami DHA i EPA, dają bulion o potężnej sile odżywczej. By wydobyć z nich wszystko, w przypadku soli lub flądry wystarczy 40 minut gotowania, ale już dorsz i okoń morski potrzebują 5 godzin. W zasadzie do ugotowania bulionu potrzebujesz jedynie garnka z pokrywką i trochę czasu. Przyda się też sito i łyżka cedzakowa, aby bulion był klarowny. Generalną zasadą jest długie gotowanie na małym ogniu. Wywar będzie bardziej esencjonalny, jeżeli dorzucisz warzywa (cebulę, marchew, seler, pietruszkę) i przyprawy (liść laurowy i ziele angielskie). Gotowy bulion możesz zamrozić lub przechowywać w lodówce około tygodnia i wykorzystywać jako bazę do zup, sosów, gulaszu itp.

Odsłon 1 229